Gotowanie w próżni
- Administrator
- 22 lut 2017
- 1 minut(y) czytania
Polecam metodę sous-vide (fonetycznie: suvi) czyli gotowania w próżni. Inaczej jest to metoda tzw. długiego gotowania. Metodę ta stosuję z powodzeniem do dań z dziczyzny. Żeberka z dzika wykonane ta metodą są rewelacyjne. Ten watek ma na celu zapoznanie z ta metoda tych, którzy się jeszcze z nią nie zetknęli.

Dziś robiłem kurczaki z przeznaczeniem na wyjazd z własnym "prowiantem". Ćwiartki kurczaka zagrodowego oprószyłem przyprawą do kurczaka, do każdego worka wsypałem nieco papryki tartej wędzonej, wrzuciłem po kilka ziaren pieprzy gorzkiego i ziela angielskiego oraz po jednym niewielkim liściu bobkowym. Worki zamknąłem na zgrzewarce liniowej próżniowej. Pakuneczki z kurczakiem wrzuciłem do wody podgrzanej do temperatury 80 stopni co spowodowało jej spadek do 70 stopni i utrzymując taką temperaturę "parzyłem" kurczaki przez 4 godziny. Nie otwierałem do sprawdzenia "jak wyszły" bo takich kurczaków zrobiłem już trochę i jaki jest efekt doskonale wiem. Kurczak zachował wszystkie te walory, które bezpowrotnie tracimy podczas pieczenia czy gotowania w wysokich temperaturach. Lubię tą technikę stosować do dziczyzny bo nawet bardzo chuda szynka czy polędwica zachowuje miłą w smaku wilgotność wewnątrz mięsa. Paczuszki po wystudzeniu idą do lodówki lub zamrażarki a gdy przychodzi potrzeba wystarczy podgrzać w garnku z wodą rozpakować i delektować się nienaruszona dobra jakością potrawy. W taki sposób można przygotowywać całe dania np. z kaszą, warzywami czy ziemniakami. Proponuję spróbować - naprawdę warto.
Comments