Sus scrofa Stroganow
- Administrator
- 8 kwi 2017
- 1 minut(y) czytania
Nazwa jest parafrazą znanej potrawy z wołowiny występującej w gastronomii jako Boeuf Stroganow. Jest zresztą jej nie wołową a dziczą odmianą zapożyczoną od rosyjskiego myśliwego. Składniki: 1 kg polędwicy dziczej (najchętniej "główki") 150 dkg masła trzy duże łyżki mąki (pszennej) dwie duże cebule ok. 1/2 kilograma grzybów prawdziwków (jeśli nie mamy to innych) 1/4 litra śmietany (najlepiej wiejskiej) 2 spore łyżki przecieru pomidorowego sól, pieprz, tarty jałowiec Mięso kroimy na długie paski a'la frytki a cebule na plastry. Grzybki w plastry. Jeśli zamiast borowików stosujemy pieczarki to wykorzystujemy same łebki korzenie odstawiając do innego zastosowania. Grzybów nie myjemy - wycieramy. Do garnka wrzucamy masło i wlewamy oliwę. Na rozgrzany dwuskładnikowy tłuszcz wrzucamy "frytki" z polędwicy dziczej. Po podsmażeniu mięsa dodajemy cebulę dusząc do zeszklenia następnie wrzucamy grzyby. Gdy mięso jest miękkie opruszamy go mąką (bez wyjmowania z garka) i chwilę jeszcze podsmażamy i mieszając dolewamy śmietanę. Dodajemy przecier pomidorowy, dosmaczamy solą, pieprzem mielonym i odrobiną tartego jałowca. Po ok. 20 minutach duszenia potrawa powinna być gotowa do serwowania. Najlepiej mi smakuje z białym pieczywem pod nalewkę z zielonych orzechów.
Comments